Jak dwie krople wody – Vanessa Simon-Catelin, Francois Soutif

Jak uczyć dziecko tolerancji? Jak pokazywać, że chociaż dzielą nas czasami różnice w kolorze skóry, zainteresowaniach, kulturze czy wyznawanej wierze, to tak naprawdę więcej nas łączy? Ja w ramach pomocy sięgnęłam po książkę Jak dwie krople wody Vanessy Simon-Catelin i Francoisa Soutifa.



Książka jest formatu A4, może troszkę węższa niż zwykła kartka tej wielkości. Jest utrzymana w kolorystyce żółto-niebieskiej, która jest charakterystyczna dla bohaterów.


Była sobie raz kraina – wprawdzie nie wiadomo gdzie,Lecz wiadomo, że naprawdę to krainy były dwie.Tak podobne jak dwie krople wody z mórz.Jedna zwała się Tu, druga Tam. No cóż.


W tych krainach żyli ludzie, jedni niebiescy, drudzy żółci i ciągle ze sobą się kłócili. Wszelkie niesnaski, jak to zwykle bywa dotyczyły tylko dorosłych. Dzieci się nimi nie przejmowały, ale z powodu płotu oddzielającego obie krainy nie mogły się ze sobą bawić. Aż do pewnego dnia...

Jak dwie krople wody wzbudziła we mnie po pierwsze skojarzenie z Romeo i Julią Williama Szekspira. W dramacie również mamy do czynienia ze zwaśnionymi rodami, które się nienawidzą. A młodych temat, tak jakby nie dotyczy. W książce Vanessy Simon-Catelin i Francoisa Soutifa dwa maluchy obserwują się przez płot i w końcu dochodzi do kontaktu, w wyniku którego ich buzie zmieniają kolor na zielone. Przy okazji można małemu czytelnikowi wytłumaczyć, że kiedy pomiesza się niebieską farbę z żółtą wyjdzie taki właśnie kolor.


Wybucha wojna, ale… nie jest drastycznie, chociaż są na obrazkach armaty. Walka jest na farby i nie ma mowy o zabijaniu. Jednak pojawia się kropla krwi, która sprawia, że cały konflikt zostaje zakończony.


To bardzo mądra rymowana książeczka o tolerancji. Ukazuje małemu czytelnikowi, jak bezsensowne potrafią być konflikty. Jak często dorośli robią problemy tam, gdzie ich nie ma. W jasny i prosty sposób pokazuje również, że oceniamy bezpodstawnie tylko po wyglądzie. Odrzucamy i boimy się tych, którzy różnią się od nas fizycznie, czy to kolorem skóry (jak to jest w książeczce) czy innymi cechami wyglądu zewnętrznego. A tak naprawdę wszyscy jesteśmy ludźmi i więcej nas łączy niż dzieli. Wystarczy tylko chcieć poznać drugą osobę, dać jej szansę, a nie uciekać, kiedy widzi się inność.



Zwraca uwagę także dorosłemu czytelnikowi, że dziecko wzorce czerpie od niego i to on jest przykładem. To w pierwszej kolejności rodzice kształtują reakcje i zachowania dzieci na innych ludzi. Jak dwie krople wody można czytać już przedszkolakom, które mogą się z innością spotkać przebywając w większej grupie rówieśników. 




Komentarze

Popularne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwuj mnie na Instagramie