Stanęłam na ślepym końcu. Nad wodą, której dno było jednak widoczne… Jak to było w hymnie? Dla ojczyzny ratowania rzucim się przez morze? Jakoś tak… (Bursztynowe śledzie. Mama w occie – Marcin Przewoźniak)

Lekka, przyjemna i zabawna lektura na każdą porę roku dla nastolatka lub nastolatki? Mama w occie! Główna bohaterka – nastoletnia Estera Parzymięs – zdobyła moją sympatię już w Zabójczych pierogach, a Bursztynowe śledzie, z akcją osadzoną głównie w Gdyni i na Helu, ugruntowała swoje miejsce w gronie najbardziej lubianych przeze mnie postaci.

Fabuła

Katrina Vege wraz ze swoją ekipą telewizyjną jedzie nad morze kręcić kolejne odcinki swojego programu kulinarnego, który po spektakularnym i zaskakującym sukcesie związanym z rozbiciem szajki kryminalistów w Supraślu, zyskał jeszcze większą popularność. Esterka wraz z Mychą i Gackiem postanawiają zrobić sobie w przerwie wypad na Hel. Okazuje się, że przy okazji zostają wplątani w aferę bursztynową.

Marsz śledzia i język

Marcin Przewoźniak umiejętnie wplótł lokalne tradycje zarówno kulinarne jak i opisał jedną z najbardziej ciekawych wydarzeń związanych Zatoką Gdańską i Pucką – Marsz Śledzia. To odbywający się od 2002 roku z inicjatywy Radosława Tyślewicza 12 km marsz po Ryfie Mew. W wykonaniu Estery, Mychy i Gacka to niemal epicka przygoda (posługując się językiem młodzieżowym).

Narratorem powieści Bursztynowych śledzi jest Estera, więc nic dziwnego, że język, jakim się posługuje jest tym, jakim komunikują się ze sobą młodzi ludzi. Czytelnik zresztą ma wgląd nie tylko w myśli głównej bohaterki, ale również w wiadomości, które wymienia na chatach wirtualnych z koleżankami i kolegami ze szkoły. Poczucie humoru, dystans, przemyślenia oraz jej pomysły Estery to elementy, które niewątpliwie nadają całości charakteru humorystycznego. 

Postaci

Esterka to zdecydowanie nietuzinkowa postać. Według własnej oceny jest lekko gruba, brzydka, a koledzy i koleżanki z klasy jej dokuczają. Faktycznie po wymianie smsowej między młodymi ludźmi wyraźnie widać, że fakt, że jej mama, jako znana postać, wzbudza w nich zazdrość. Natomiast jej odpowiedzi pokazują, jak jest inteligentną osobą, jak dobrze potrafi bawić się słowem. 

Mycha to przykład macho z wytrenowanym, idealnym ciałem i doskonale przystrzyżoną i utrzymaną brodą według najnowszych trendów. W Bursztynowych śledziach w końcu zaczyna imponować Esterce informacjami o sposobach przetrwania, ponieważ do tej pory raczej ją irytował (najbardziej faktem, że podrywał jej mamę). 

Gacek to przeciwieństwo Mychy – gruby, zapuszczony, zarośnięty spec od dźwięku o słuchu idealnym. Razem z operatorem kamery tworzą świetny, ale i bardzo specyficzny zespół, który bierze pod swoje skrzydła Esterkę podczas wyjazdów. 

Jest jeszcze szefowa Sznurówka (zagorzała feministka, pracoholiczka, niemal non stop wisząca na telefonie) czy Katrina Vege (chyba najbardziej mdła postać wśród tak barwnych pozostałych), ale Esterka, Mycha i Gacek to główni bohaterowej Bursztynowych śledzi.

W skrócie

Jeśli ktoś szuka zabawnej (a nawet bardzo zabawnej) opowieści dla nastoletniego czytelnika to bardzo wam polecam Mamę w occie. Bursztynowe śledzie Marcina Przewoźniaka. Ironiczna, młodzieżowa, z wartką akcją i niezwykłymi splotami wydarzeń. Jeśli ktoś ma się wplątać w jakąś aferę kryminalną to na pewno Estera.