W głowie kłębiło mi się coraz więcej pytań, ale wiedziałam, że nie mam na to czasu... (Architekci. Warszawskie legendy - Kamil Hajduk)
Zastanawialiście się kiedyś, czy można zapanować nad materią
i czasem? Jeśli tak, to Architekci. Warszawskie legendy Kamila Hajduka częściowo
mogą zaspokoić waszą ciekawość. Częściowo, ponieważ na koniec lektury możecie
mieć jeszcze więcej pytań niż na początku.
Fabuła
Konrad wstaje jak co rano do pracy. Czuje wypalenie, nie pomagają
również opary dziwnego snu z tajemniczym starszym panem w roli głównej… A potem
kolejny sen. Tylko czy na pewno to sen? Nawet jakbym chciała napisać więcej o
fabule, to trudno w taki sposób, aby nie zdradzić wam za wiele.
Nowe spojrzenie na Warszawę
Architekci pozwalają spojrzeć na stolicę Polski z trochę
innej strony, a przede wszystkim uświadamiają, że cały krajobraz może się
zmienić w jednej sekundzie. Autor prowadzi czytelnika znanymi ulicami,
ścieżkami, pokazuje znane miejsca, które za moment być może ulegną zniszczeniu.
Akcja
Akcja toczy się bardzo szybko. Czytelnik przeskakuje z
jednego miejsca w inne, co czasami może powodować zagubienie. Jest to jednak
uczucie krótkotrwałe, a wrażenie zamierzone. Dzięki temu Kamil Hajduk utrzymuje
czytającego w ciągłym napięciu, jednocześnie ukazując zagmatwaną rzeczywistość.
Wydarzenia przedstawione są z różnych perspektyw, co
sprawia, że zlokalizowanie głównego
bohatera ciągle się wymyka. Całość jest zamierzona i celowa, a pod koniec
powieści czytelnikowi rozjaśnia się w głowie. Co nie zmienia faktu, że na wiele
pytań nadal nie ma odpowiedzi, a nawet pojawia się więcej. To, co jest końcem, zapowiada nowy początek.
Fantastyka
Trudno doprecyzować gatunkowość powieści Archtekci. Legendy
warszawskie. Na pewno jest to przedstawiciel fantastyki, science-fiction.
Zabawa materią, czasem i przestrzenią w wielu momentach przywodzi na myśli
świat Matrixa. Jednak to tylko niejasne skojarzenia, ponieważ akcja odbywa się
tu i teraz w świecie współczesnym. Tak czy inaczej, zajrzyjcie do niej,
ponieważ jest równie zagmatwana jak sny człowieka. A te przecież są
intrygujące.
W skrócie
Zakręcona fantastyka, szalone pomysły i podstawowe pytanie:
Co jest prawdziwe, a co jest iluzją? Zabawa wyobraźnią z elementami naukowymi.
Przygoda, która zachwieje postrzeganie rzeczywistości. Powieść z potencjałem,
który warto odkryć. Mnie zaintrygowała, sprawdź czy Ciebie również wciągnie.
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi przemyśleniami na temat wpisu. Dziękuję za komentarz:)