Dziwne uczucie. Gdzieś tam głęboko w jego umyśle… (Aptekarz - Iwona Bogusz)

Po raz pierwszy miałam okazję przeczytać powieść, w której akcja toczy się w Wejherowie i muszę przyznać, że po przeczytaniu Aptekarza, stwierdzam, że świetnie nadaje się do kryminalnej opowieści. Przy okazji dowiedziałam się też kilku ciekawostek historycznych na temat tego miejsca. Ale wróćmy do samej książki, chciałabym Wam o niej opowiedzieć więcej…



Fabuła

Julian Tiliński, farmaceuta, jest już w takim wieku, że myśli coraz poważniej o przejściu na emeryturę. Szczególnie, że po wielu latach przerwy ponownie ujawnił się jego dar – odczytuje złe intencje osoby, która przebywa blisko niego. Głosy sprawiają, że bardzo źle się czuje, traci przytomność, a cichną dopiero wtedy, kiedy pomoże tej osobie wyzwolić się z cierpienia. Tymczasem w Wejherowie dochodzi do serii zabójstw, a wszystkie tropy policji prowadzą do Pana Juliana…

Intryga

Przyznaję, że zastanawiałam się na początku, czy wskazanie na Juliana Tilińskiego jako mordercę będzie dobrym rozwiązaniem dla fabuły, ale muszę przyznać, że autorka świetnie ją poprowadziła. Momentami podejrzewałam motyw, jak w serialu Dexter, ale Iwona Bogusz naprawdę wyprowadziła mnie w pole. Poza tym świetnie utrzymywała napięcie i moją uwagę przez niemal całą powieść.

Realia ulicy i życia w kamienicach wejherowskich tuż obok reprezentatywnego rynku, sąsiedzkie relacje, intrygi rodzinne, tragedie skrywane za drzwiami przed osobami z zewnątrz, tajemnice, pragnienia – wszystkie te elementy są przedstawione w odpowiednich proporcjach poruszając czytelnika oraz wprowadzając istotne szczegóły do fabuły, ale nie zaburzając jej.

Ciekawostki

To, co urozmaicało fabułę to niewątpliwie wątek zielarski związany z zawodem Juliana Tilińskiego oraz tajemnice jego rodziny sięgające kilku pokoleń wstecz. Podczas wędrówek w przeszłość czytelnik może również zajrzeć do celi, w której znajduje się zmaltretowana kobieta oskarżona o czary. Współczesność, która przeplatana jest z rozdziałami z przeszłości, to bardzo dobra mieszanka, która podsyca ciekawość czytelnika. Dodatkowo autorka przemyca w powieści legendy miejskie.

W skrócie

Aptekarz Iwony Bogusz jest świeżym, zaskakującym kryminałem, którego akcja toczy się w tzw. Małym Trójmieście. Trzyma w napięciu, wprowadza elementy z przeszłości Wejherowa i rodziny Tilińskich, zdradza tajniki małomiejskiej policji i odsłania życie w wejherowskich kamienicach. Przeczytałam z przyjemnością i będę wypatrywać kolejnych powieści autorki.

Książka pod Patronatem Rudym spojrzeniem.

Komentarze

Popularne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwuj mnie na Instagramie