Przedzierali się oboje przez dżunglę pełną niebezpieczeństw i znaków zapytania… (Kruchy lód – Krzysztof Bochus)
Krzysztof Bochus w Czarnej Krwi stworzył nowego bohatera – pokiereszowanego, wykrzywionego, z demonami przeszłości powracającymi w najmniej oczekiwanym momencie i depresją. Umiejętnie oderwał się od Christiana Abella i Adama Berga, tworząc detektywa, który bez oporu porusza się w sferze szarości i nie ma skrupułów. Kruchy lód to druga powieść, w której pojawia się Marek Smuga.
Fabuła
2018 rok Agnieszka wraz z siostrą Karoliną wybierają się na
Hel. Do wyjazdu finalnie nie dochodzi, ponieważ Karolina znika tuż przed peronem
i nigdy nie zostaje odnaleziona. W 2023 roku Agnieszka dostaje tajemniczego
maila, który sugeruje, że jej ukochana siostra żyje i potrzebuje pomocy. Prosi
Marka o pomoc w odnalezieniu dziewczyny. Czy ktoś igra z jej siostrzanymi
uczuciami? Chce wykorzystać tragedię, aby zarobić, a może Karolina naprawdę
żyje?
Marek Smuga
Jego postać tak zaintrygowała czytelników, że autor
postanowił rozwinąć jego historię w kolejnej powieści. Skryty, zamknięty w sobie
mężczyzna – uparty i bezwzględny, ale bardzo wrażliwy. Kryje w sobie ogromną
tragedię, która wraca do niego niejednokrotnie i z którą nie potrafi sobie
poradzić, odpychając próbujące się zbliżyć do niego osoby.
Marek Smuga walczy z depresją, która została ukazana w
powieści w sposób bardzo realny. Choroba wyniszczająca człowieka od środka, obezwładniająca.
która sprawia, że ucieka od świata zewnętrznego. To bardzo ważny element
postaci, który jednocześnie obnaża depresję jako chorobę i jej destrukcyjny
wpływ na chorującego oraz jego najbliższych. Nieracjonalna i niebezpieczna.
Świadomość bohatera i jego wewnętrzna walka ujawnia siłę, z
jaką podejmuje się wyzwania odszukania siostry Agnieszki. Niełatwe, brudne,
pełne brutalności śledztwo wymaga podróży, w które Smuga angażuje się bez
zastanowienia. Tym razem dla odmiany, nie pracuje sam, co jest dla niego
pewnego rodzaju nowością.
Sensacja
Nie tylko główny bohater jest inny niż Ci, których mogliśmy
poznać w powieściach Krzysztofa Bochusa. Kruchy lód to bowiem książka autora,
która zawiera najwięcej sensacyjnych elementów. Czytelnik odnajdzie tutaj niejeden
pościg, strzelaninę, ucieczkę, co narzuca duże tempo fabuły. Umiejscowienie akcji
w Afryce (poprzez Berlin jako przystanek) na Zanzibarze i wyspie Pemba w
Tanzanii – miejscu, gdzie trwa wojna domowa, dodatkowo nadaje kolorytu i wzbudza
w czytelniku napięcie i poczucie podejmowanego przez bohaterów ryzyka.
Kobieta
W powieściach Krzysztofa Bochusa nie brakuje nigdy pięknych
kobiet. Tym razem jednak autor porusza temat pewnego rodzaju naiwności i
uczuciowości kobiet, które bardzo często są wykorzystywane przez mężczyzn. Rozpoczynając
od wątku handlu żywym towarem w Polsce i porwań kobiet z Dworca Wschodniego,
poprzez budowane wokół charyzmatycznych mężczyzn społeczności aż do
zwyrodnialców, którzy kuszą swoją złudną przyjemną powierzchownością i
pieniędzmi. Kobieta wydaje się być zabawką w ich rękach.
Przeciwieństwem i dającym nadzieję, że można się oprzeć
manipulacjom mężczyzn, jest od samego początku (już w Czarnej krwi) sylwetka
Agnieszki – dziewczyny, która pracuje w nocnych klubach, dorabia korepetycjami,
a jednak nie daje się zepsuć wykorzystać i nie idzie na tzw. „łatwiznę” przy
zarabianiu.
W skrócie
Kruchy lód Krzysztofa Bochusa to wciągająca powieść
sensacyjna z intrygującym i borykającym się z własnymi problemami Markiem
Smugą. Squaty, handel żywym towarem, depresja i egzotyczna Afryka podobijają mroczną
i niepokojącą atmosferę historii, w której pozory mogą mylić bardzo mocno a
rozwiązanie znajdować się tuż pod nosem.
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi przemyśleniami na temat wpisu. Dziękuję za komentarz:)