Działał podstępnie, z ukrycia, niszczył to, co było w niej najpiękniejsze. Nie miał sumienia. Był chorobą. Jednym z najgroźniejszych archetypów… (Żółć – Małgorzata Oliwia Sobczak)
Małgorzata Oliwia Sobczak zaskoczyła swoich czytelników powrotem do serii Kolory zła. Obserwując rozwój autorki byłam bardzo ciekawa, jaki temat poruszy tym razem w swojej najnowszej powieści Żółć i w jakiej to zrobi formie. Jesteście ciekawi moich wrażeń i opinii po lekturze?
Fabuła
Tym razem jego śledztwo dotyczy wyjątkowo okrutnego
morderstwa, którego ofiarą padł właściciel szkoły uwodzenia Błażej
Konarski. Na pierwszy rzut oka wszystko
wygląda jak samobójstwo, ale już po chwili okazuje się, że było to wyrafinowane
zabójstwo nastawione na cierpienie ofiary. Prokurator Leopold Bilski próbuję znaleźć
mordercę, co okaże się nie takie łatwe.
Różne oblicza przemocy
Małgorzata Oliwia Sobczak w swojej serii Kolory zła
wykorzystuje fabułę, wątek kryminalny, aby poruszyć różnego rodzaju problemy
społeczne i zwrócić uwagę czytelnika, nawet wyczulić na ich istnienie. Tym
razem odkrywa różne oblicza manipulacji i przemocy domowej.
Przemoc fizyczna kojarzy się najczęściej z patologiczną
rodziną i ubóstwem. Nie zdajemy sobie sprawy, że może ona dotyczy również osób
z tzw. „dobrych domów”. Co więcej w bogatych domach, zamieszkanych przez
wpływowych ludzi przemoc może być mniej widoczna – ukryta za bardzo dobrym i
starannych makijażem, wysokim płotem i gęstym żywopłotem. Strzeżona przed
nieproszonymi wizytami nowoczesnymi systemami monitorującymi.
Jednak przemoc fizyczna, która pozostawia ślady na ciele, to
nie jedyna, o której autorka pisze w swojej powieści. Przemoc werbalna oparta
na manipulacji i niszczeniu poczucia własnej wartości być może dotyka wielu
osób częściej niż ta fizyczna. Pozostawia trwałe ślady w psychice i bardzo długo
pozostaje niewidoczna dla osoby pokrzywdzonej. Orientuje się ona, niestety
zwykle za późno, kiedy uzależnienie i więź z prześladowcą jest już na tyle
silna, że bardzo trudno ją zerwać samemu bez pomocy z zewnątrz.
Najbardziej przerażający jest fakt, że kobieta lub mężczyzna,
który doświadcza tego typu przemocy na próbę zwrócenia uwagi na zagrożenie
reaguje zwykle: „Ale przecież on/ona mnie nie bije”. Małgorzata Oliwia Sobczak umiejętnie
wplotła ten wątek w intrygującą fabułę Żółci, która trzyma w napięciu do samego
końca, jak rasowy thriller.
Postaci
Leopold Bilski, Anna Górska, Pająk i Kita to postacie znane
czytelnikowi z poprzednich części Kolorów zła (Czerwień, Czerń, Biel). Jeśli obserwujemy
ich losy od początku to widzimy, jakie zmiany w nich zaszły, jak rozwiązane
sprawy wpłynęły na ich postrzeganie rzeczywistości. Jeśli jednak Żółć jest
pierwszą powieścią z Kolorów w rękach czytelnika, dostanie od razu w pełni
ukształtowanych bohaterów.
Poza stałą „obsadą” wchodzimy w świat znanej, sopockiej
influencerki fitness Laury Konarskiej. Ta piękna, subtelna i wysportowana
blondynka wzbudza podziw nie tylko płci męskiej, ale również kobiet, które
marzą o idealnej figurze osiągniętej przy dużym wysiłku, a nie tylko za pomocą
skalpela. Autorka odkrywa przed czytelnikiem cienie i blaski sławy w
Internecie.
W skrócie
Co za powrót Małgorzaty Oliwii Sobczak z serią Kolory Zła!
Żółć to mocna powieść , która pozostaje w głowie na dłużej. W centralnym
punkcie stawia traumy z dzieciństwa , zaburzenia psychicznie i pozycję kobiety,
pomimo że główną postacią jest mężczyzna. Jestem przerażona (tym, jaki potrafi
być człowiek) i zachwycona sposobem, w jaki autorka to przedstawiła.
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi przemyśleniami na temat wpisu. Dziękuję za komentarz:)