Człowiek bez psa Hakan Nesser
Serię o szwedzkim inspektorze Gunnarze Barbarottim
rozpoczęłam od tomu drugiego - Całkiem inna historia. Zupełnie przypadkowo, bo po prostu sięgnęłam
po książkę Hakana Nessera. Postanowiłam jednak wrócić po jakimś czasie do
części pierwszej, chociaż słyszałam, że akcja bardzo długo się tutaj rozkręca.
Jednak moim zdaniem, pomimo że pierwszy trup pojawia się
dopiero w drugiej połowie, historia imprezy urodzinowej rodziny Hermanssonów
jest interesująca i wciągająca. Senior rodziny Karl-Erik przeszedł właśnie na
emeryturę. Kilka dni później przypada sześćdziesiąta piąta rocznica jego
urodzin. Tego samego dnia czterdzieści lat kończy również jego
ulubiona córka – Ebba. Co roku więc organizują wspólne świętowanie, na które
obowiązkowo musi zjawić się cała najbliższa rodzina. Stawia się więc jubilatka
z mężem i synami, jej siostra Kristina z mężem i synkiem oraz syn Robert. Każda
z rodzin ma swoje własne problemy i tajemnice. Następnego dnia okazuje się, że Robert oraz starszy syn Ebby
zniknęli. Czy coś łączy obydwa zaginięcia? A może to tylko zwykły zbieg
okoliczności? Gunnar Barbarotti ma trudną zagadkę do rozwiązania.
Bardzo podobało mi się, że Hakan Nesser przedstawia nam
wydarzenia z perspektywy niemal każdego bohatera. Poznajemy ich odczucia,
wątpliwości, marzenia oraz to, co wzbudza w nich przerażenie i zagubienie. Fascynujące wydaje mi się, to w jaki sposób
autor stworzył każdą z postaci i podkreślił jej indywidualność, która wyrażała
się nie tylko w specyfikacji samego charakteru czy sposobu mówienia, ale
również poprzez sposób postrzegania zniknięcia dwóch członków rodziny.
Tak naprawdę Człowiek bez psa, to nie tylko kryminał, ale
przede wszystkim historia o samotności człowieka, który musi się sam zmagać z
problemami, pomimo że żyje w społeczeństwie i wśród bliskich ludzi. To też
opowieść o tym, że każdy z nas jest inny, na swój sposób reaguje i odreagowuje
stresujące sytuacje lub tragedie.
Wpis bierze udział w wyzwaniu: Czytamy literaturę skandynawską i islandzką, Historia z trupem, Biblioteczne III, Czytamy opasłe tomiska str. 456.
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi przemyśleniami na temat wpisu. Dziękuję za komentarz:)