Dlaczego dziecko gotuje się w mamałydze Aglaja Veteranyi
O książce Dlaczego dziecko gotuje się w mamałydze Aglai Veteranyi słyszałam już wcześniej. Zaintrygowała mnie
swoim tytułem. W końcu o co chodzi z tym gotowaniem dziecka? I co to jest mamałyga?
Kiedy trafiła w moje ręce, przede wszystkim byłam zdziwiona,
że jest taka cienka. Ma zaledwie 189 stron. Jak ją otworzyłam to zaskoczyła
mnie jeszcze jej forma. Zastanawiałam się, czy to na pewno ta książka, bo wygląda
jak tomik poezji. Pomimo że, zdań tam za dużo nie ma, to jednak treści w sobie ma
wiele.
Narrację prowadzi dziewczynka. Opowiada ona historię swojego
życia. Jej rodzice pracują w cyrku, siostra również czasami występuję, a to
znaczy, że cała rodzina żyje w realiach cyrkowych. Jej mama na przykład pokazuje
specjalną sztuczkę – wisi za włosy na wysokościach. To bardzo niebezpieczny
numer i unikatowy, dlatego dziewczynka bardzo przeżywa każdy jej występ, martwi
się o jej życie.
Aglaja Veteranyi wprowadzając narrację pierwszoosobową daje
czytelnikowi możliwość spojrzenia na świat oczami dziewczynki. Pozwala wejść w
fascynujący świat, balansujący na granicy realności, gdzie trudno odróżnić, co
jest rzeczywistością, a co jeszcze dziecięcą fantazją. Co ciekawe, nawet, kiedy
pojawiają się wydarzenia z późniejszego życia narratorki, odnosi się wrażenie,
że nadal są opowiadane z perspektywy dziecka, a nie dorosłej kobiety.
Dlaczego dziecko gotuje się w mamałydze to również opowieść
o samotności dziecka, które różni się od innych, bo wychowało się w cyrku. O
trudnej miłości dziecięcej, próbie zrozumienia świata poza cyrkiem, a także próbie
zrozumienia innych dzieci i ich świata.
W tle ukazany jest
temat wygnania z kraju, trudnego wyboru rodziców i jego wpływie na życie
rodziny. W zdaniach wypowiadanych przez dziewczynkę, nie do końca świadomej, co
one oznaczają, ukazane są realia życia w komunistycznym państwie. To tam
zostali krewni, którzy jak tylko mogą piszą błagalne listy.
Dlaczego dziecko gotuje się w mamałydze przeczytałam szybko,
ale książka bardzo mnie poruszyła, dotknęła czegoś w środku mnie i sprawiła, że
do tej pory często wracam do niej myślami. Tytułowa mamałyga staje się w oczach
dziewczynki niemal mityczną potrawą, której nadaje coraz to nowe znaczenie.
To krótka, ale bardzo ważna lektura.
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi przemyśleniami na temat wpisu. Dziękuję za komentarz:)