Choć tego nie zauważyła, wśród traw w pobliżu domu wyrósł mały, biały kwiatuszek… (Królewna i stokrotki - Krzysztof Konopka)
Na rynku literatury dziecięcej jest ogromny wybór i muszę
przyznać, że można znaleźć naprawdę wiele dobrych pozycji. Jednak bardzo łatwo
przeoczyć perełki. Tak też może być z Królewną i stokrotki Krzysztofa Konopki, która jest
niezwykłą książką dla dzieci, odpowiednią dla małego czytelnika.
Fabuła
Królestwo Bellis rozwija się spokojnie pod panowaniem króla
Bernarda i królowej Anny. Jednak ich sąsiadka Albina postanawia podbić państwo.
Królewska para zostaje rozdzielona. Królowa Anna wraz z malutką
córeczką Blanką ucieka do swojej matki, która żyje skromnie daleko hen za wielkim
lasem. Tam zostawia maleństwo pod opieką i powraca w okolice zamku w nadziei na
odnalezienie męża. Tymczasem mała Blanka wychowuje się u babci…
Blanka
To rezolutna dziewczynka, która każdemu pragnie pomagać. Jej
dobre serce wzbudza sympatię sąsiadów, zwierząt leśnych i domowych.
Często jednak powoduje zamyślenie babci, która podczas mijających lat coraz
bardziej martwi się o los dziewczynki oraz jej rodziców. Blanka jest przykładem
niewinności małego dziecka i czystości serca, która charakteryzuje każdego
malucha. Jej los przypomina trochę dzieje Królewny Śnieżki, która musiała
uciekać przed złą macochą. Cała opowieść jest jednak oryginalną i
niepowtarzalną historią, a Blanka, której dobroć sprawia, że wyrastają
stokrotki, jest jedyna w swoim rodzaju.
Dobroć i humor
Królewna i stokrotki ma 350 stron, ale to lektura dla
młodszego czytelnika. Czcionka jest duża, więc nadaje się bardzo dobrze do
samodzielnego czytania, a piękne ilustracje Krzysztofa Konopki urozmaicają
tekst. Na szczególną uwagę zasługują również domowe zwierzęta, które mieszkają
razem z babcią: krowy, koń, kogut i pies tworzą niesamowity wątek
humorystyczny. Ich dialogi, przekomarzania rozbawią nawet dorosłego.
W skrócie
Królewna i stokrotki Krzysztofa Konopki to spokojna baśń, w
której między dobrem a złem istnieje wyraźna granica, a co najważniejsze to
pierwsze zawsze wygrywa. Idealna lektura, pozbawiona przemocy i dorosłych
wtrąceń, dla malucha i dla rodzica. To przykład książki dla dziecka, jaką
spotyka się bardzo rzadko i przez to jest bardzo wyjątkowa.
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi przemyśleniami na temat wpisu. Dziękuję za komentarz:)