Wystarczyłby jeden gest, jedno słowo, przecież przeszłość w ogóle się nie liczyła… (Kolor nieba nad fiordem – Wioletta Leśkow-Cyrulik)


Wioletta Leśkow-Cyrulik po raz drugi (po Sezonie zamkniętych serc) zabiera nas na mroźną Islandię, która chociaż zniewalająco piękna, potrafi być okrutna i depresyjna. Czy bohaterowie poradzą sobie z codziennymi problemami, którym nie sprzyjają nienajlepsza pogoda oraz utrudniona komunikacja drogowa, a może pozostanie im tylko podziwiać Kolor nieba nad fiordem?



Fabuła

Małgorzata po śmierci męża zamieszkała z Janem i Agnieszka. Tragedia zamiast zbliżyć ją z synem i synową, odsuwa coraz bardziej od świata. Hannie i Rinke coraz trudniej się znaleźć wspólny język, chociaż głównie z tego powodu wyjechali do stolicy. A Kamil kompletnie nie może sobie znaleźć miejsca od czasu rozstania z partnerem. Losy ich wszystkich splatają na mroźnej Islandii. Czy z tych spotkań wyniknie coś dobrego?

Surowy klimat a losy bohaterów

Jeśli odwiedziliście Islandię, to zapewne zdajecie sobie sprawę, jak jest piękna. Niesamowite widoki, bezkresne pustkowia, zorza polarna i przeraźliwe zimno. Z jednej strony dla nas przyjezdnych zapierające dech krajobrazy, pewna surowa egzotyka, dla mieszkańców swego rodzaju osamotnienie, wyobcowanie i bezpośredni kontakt z bezlitosną naturą. I o ile dla Islandczyka to pewnego rodzaju norma, to dla imigrantów z Polski ogromne przestrzenie, duże odległości oraz noce i dnie polarne często bywają przyczyną ich problemów z adaptacją.

Wioletta Leśkow-Cyrulik nie ułatwia swoim bohaterom życia. Uśmierca partnerów, pozostawia niedopowiedzenia, a w powietrzu unosi tęsknotę i nierozwiązane problemy. A do tego duchy przeszłości, które nie potrafią odpuścić. Wszystkie te elementy sprawiają, że chociaż Kolor nieba nad fiordem ma być z założenia książką o miłości, to raczej niesie nadzieję na miłość. O ile bohaterowie poradzą sobie z bieżącymi problemami.

A te się piętrzą. Kiedy jedne wydają się być rozwiązane, wyrastają następne. Powieść przypomina bardzo mocno realne życie i jakby współgra z pogodą i surowym klimatem Islandii. Tutaj wszystko może być piękne, ale ten urok bywa okupiony łzami i ciężką pracą oraz walką o przetrwanie.

W skrócie

Jeśli wydaje się Wam, że życie wśród pięknych krajobrazów Islandii toczy się leniwie i spokojne, to autorka wyprowadzi Was z błędu. Codzienne problemy, trudne relacje międzyludzkie i kłopoty małżeńskie przytrafiają się również mieszkańcom tej wyspy. Sprawdźcie sami, jak poradzą sobie z nimi i z trudną pogodą. Wioletta Leśkow-Cyrulik zdecydowanie ich nie oszczędza, co sprawia, że dostajecie pełnokrwistą i realną opowieść o miłości osadzoną w pięknych, ale często niesprzyjających okolicznościach i warunkach.


Komentarze

Popularne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwuj mnie na Instagramie