Z takim ryjem zwyczajna nie będę. Trochę jak Ozzy Osbourne albo Janis Joplin, pocieszam się… (Lata powyżej zera – Anna Cieplak)
Należysz do
pokolenia, które już nie pamięta czasów PRL-u? Ale w pamięci nadal masz kasety
magnetofonowe, Gadu-Gadu i wejście na rynek telefonów komórkowych (puszczanie
sygnałów, wiecznie brak środków na koncie)? Anna Cieplak w
książce Lata powyżej zera skupiła się właśnie na losach tego
pokolenia. Jak dużo w jej powieści odczuć zbieżnych z Twoimi?
Książka jest
swego rodzaju pamiętnikiem młodej dziewczyny. Poznajemy ją w pewien wrześniowy
dzień, kiedy samoloty wleciały w World Trade Centre. Tego dnia Anita postanawia
przestać słuchać Ich Troje i przerzucić się na Paktofonikę. Co jeszcze zmieni
się w jej życiu?
Magik i
Gadu-Gadu
Sama dobrze
pamiętam, jak Paktofonika rozpoczynała swoje granie. Chociaż dla mnie było to
przejście od składu Kaliber 44, więc moja fascynacja nie była już taka wielka,
jak w przypadku psychodelicznego brzmienia poprzedniego zespołu Magika.
Niemniej, uległam bitom niektórych kawałków. Powieść Anny Cieplak rozpoczyna „+
i -„,on też zamyka klamrą całość utworu.
Zagubione
pokolenie?
Historia
Anity z Będzina może być opowieścią o życiu całego pokolenia, które jak każde inne przeżywało
swoje dylematy miłosne i koleżeńskie, rozterki dotyczące muzyki, która jest na
fali, jakiej warto słuchać. To, co je wyróźniało to komunikacja za pomocą puszczania
sygnałów na telefony komórkowe (karty miały to do siebie, że szybko się
kończyły) oraz pisania statusów na popularnym wówczas komunikatorze Gadu-gadu
(pamiętacie?) aż wreszcie rozpoczęło poszukiwanie lepszej rzeczywistości poza
granicami Polski.
Młodzież, pozostawiona trochę sama sobie, próbowała znaleźć swój sposób na życie. A
gdzieś w tle ich rodzice starali się sobie poradzić ze zmieniającymi się realiami
politycznymi, odnaleźć się w nowych warunkach i zasadach będąc w granicach Unii
Europejskiej.
W skrócie
To opowieść
o dziewczynie pochodzącej z przeciętnej rodziny, ani bogatej, ani biednej, ani
idealnej, ani patologicznej. A jednak ten obraz narysowany przez Annę Cieplak
jest smutny i przygnębiający. Zobaczyłam pokolenie zagubione, testujące życie,
a ciągle nie mające pojęcia, dokąd chce zmierzać. Czy faktycznie tak to
wygląda? Czy identyfikujecie się z pokoleniem ery Paktofoniki, Gadu-gadu i sprzed
czasów smartfona? Jak Wy oceniacie te czasy?
Lata powyżej
zera to książka, która jest bardzo dobrze napisana. Autorka jest doskonałym
obserwatorem i potrafi swoje przemyślenia przełożyć na tekst, który zwróci
uwagę czytelnika być może na takie tematy, obok których wcześniej przechodził obok. To interesująca i smutna zarazem opowieść, którą czytałam z ciekawością.
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi przemyśleniami na temat wpisu. Dziękuję za komentarz:)