W głowie swój wachlarz rozkłada kalejdoskop wspomnień. Obrazki z poszarpanymi krawędziami… (Obsewuję Cię – Teresa Driscoll)
Jakiś czas temu chętniej zaczęłam sięgać po thrillery i
horrory, zarówno polskie (bardzo lubię Artura Urbanowicza czy Magdę Stachulę), jak i zagraniczne.
Jest tylko jedno, podobnie jak w kryminale, trzeba tutaj umiejętnie je napisać,
aby czytelnik za szybko nie odkrył, jaki jest koncept lub kim jest morderca. Z
ciekawością sięgnęłam po Obserwuję Cię Teresy Driscoll i… nie zawiodłam się!
Fabuła
Ella jedzie pociągiem do Londynu i przypadkiem słyszy
rozmowę dwóch szesnastolatek rozmawiających ze starszymi od siebie mężczyznami.
Jest zaniepokojona tym, w jaki sposób
toczy się ich dyskusja i jakie mają plany na wieczór. Z tego powodu zastanawia
się, czy nie spróbować skontaktować się z rodzicami dziewczyn. W rezultacie
jednak nie decyduje się na ten ruch. Następnego dnia z wiadomości dowiaduje
się, że jedna z nich zaginęła. Rozpoczyna się koszmar wyrzutów sumienia…
Przez kilka pierwszych stron miałam nieodparte wrażenie, że
to może być coś w stylu Dziewczyny z pociągu Pauli Hawkins, potem z Kobietą woknie A.J.Finn. To jednak były przelotne odczucia, ponieważ Obserwuję Cię to
jednak inna opowieść, chociaż zawiera w sobie obsesję obserwowania innych.
Intryga
Teresa Driscoll umiejętnie prowadzi czytelnika przez
kolejnych podejrzanych. Przyznam szczerze, że w trakcie lektury kilkukrotnie
typowałam tego, który przyczynił się do zaginięcia Anny. A pod sam koniec
podejrzewałam już absolutnie wszystkich, których nie wyznaczyłam wcześniej. Autorka
i tak mnie zaskoczyła, co tylko potwierdziło to, że warto było dla tej książki
zarwać noc. Na takie rozwiązanie nie wpadłam sama, a fabuła tak została
poprowadzona, że miałam niewielkie szanse, aby zgadnąć, co się wydarzyło.
Im więcej stron miałam za sobą, tym więcej się dowiadywałam
o skrywanych tajemnicach bohaterów, rodziny, przyjaciół. Teresa Driscoll buduje
swoje postaci bez głębszej analizy, chociaż pozwala od czasu do czasu zajrzeć
do ich myśli i poznać ich emocje. W ten sposób urealnia historię, dając
czytelnikowi wyrywkowe opowieści i rozterki bohaterów. Zastanawiam się, czy ktoś nie mógłby zarzucić
powierzchownego potraktowania niektórych wątków, ale moim zdaniem taki sposób odkrywania bohaterów pasuje do tego gatunku, buduje napięcie, przytrzymuje ciągłą uwagę czytelnika oraz tworzy klimat tajemnicy i nieodkrytej zbrodni. Zmusza do szukania rozwiązania
na własną rękę i zwodzi skutecznie na manowce.
W skrócie
Obserwuję Cię to bardzo dobry thriller, który trzyma w
napięciu do samego końca. Atmosfera tajemnicy, podejrzeń i rozpaczy po
zaginionej dziewczynie świetnie współgrają z treścią. Zaskakujące zakończenie,
czyli to, czego każdy oczekuje od tego gatunku. Teresa Driscoll sprawiła, że
odłożyłam książkę dopiero, kiedy poznałam rozwiązanie i napisała tak Obserwuję
cię, że czytsa się bardzo płynnie. Zdecydowanie polecam i czekam na wasze
opinie.
Wydawnictwo SQN
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi przemyśleniami na temat wpisu. Dziękuję za komentarz:)