Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak Jacek Hugo-Bader

Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak chciałam przeczytać zanim dowiedziałam się, że wzbudził w świecie himalaistów wiele kontrowersji. Co mną kierowało? W górach byłam ostatni raz wprawdzie kilka lat temu, ale generalnie nie jestem szczególną miłośniczką chodzenia szlakami, spania w schroniskach i targania na plecach pod górkę ciężkiego plecaka. 

Wydawnictwo Znak

Preferuję aktywne zwiedzanie zabytków, nawet jeśli zawiera się w tym dźwiganie bagażu. Wspinaczki również nie uprawiam. A jednak w jakiś sposób fascynują mnie opowieści osób, które zdobywają szczyty, żyją od wyprawy do wyprawy, ledwo co wróciwszy z jednej już w przygotowaniach do drugiej.

Wyprawa na Broad Peak i próba zdobycia szczytu zimą 2012 roku skończyła się tragicznie dla Macieja Berbeki i Tomasza Kowalskiego. Ich ciała pozostały gdzieś wśród skał tej nieprzyjaznej góry. W czerwcu 2013 roku rusza po nie kolejna wyprawa. Jej organizatorem jest Jacek Berbeka – brat Macieja. Uczestniczą w niej rodzice i narzeczona Tomasza (do pewnego momentu), doświadczony alpinista Krzysztof Tarasiewicz i Jacek Jawień. A także znany reporter Jacek Hugo-Bader. I to właśnie o niej, między innymi, jest Długi film o miłości. Powrót na broad Peak.

Zastanawiam się od czego zacząć? Chyba od tego, że książka mnie wciągnęła. Styl pisania JHB jest znakomity i naprawdę ciężko mu się oprzeć. Czyta się płynnie i lekko, tylko temat lekki nie jest. Autor momentami wręcz szarpie uczucia i rany Jacka Berbeki oraz bliskich Tomasza Kowalskiego. Wyraźnie też widać, że specjalistą od wspinaczki nie jest, chociaż momentami ma się wrażenie, że za takiego chciałby uchodzić. Niektóre pytania zadawane uczestnikom są trywialne, banalne i głupie. Tak naprawdę nie byłam nawet pewna po co w ogóle zostały zadane. Dla wzbudzenia emocji? Kontrowersji? Możliwe, ale mnie akurat często tylko drażniły.

Jacek Hugo-Bader nie kryje w swojej książce, że nie był lubiany przez pozostałych uczestników wyprawy. A jednak mimo utrudnionych relacji i przez to trudnego dostępu do informacji, potrafił opisać powrót na Broad Peak w sposób, który porusza. W sposób, który moim zdaniem pokazuje, jak wiele kosztował on bliskich tych, którzy na tej górze pozostali i z niej nie wrócili. Z drugiej strony, jako dziennikarz, nie oparł się pokusie, aby odkryć drugą stronę świata alpinistów, zatargi, niesnaski, sympatie i antypatie. A także pokazać, jak silne potrafi być uzależnienie od zdobywania szczytów, wypraw, adrenaliny. I że kosztować może nie tylko życie rodzinne, ale także życie w ogóle.

Autor Długiego filmu o miłości. Powrót na Broad Peak potrafi irytować, być bezczelny, a momentami wręcz chamski, ale ma genialne pióro i nie można się oderwać od tego , co napisał. Wywołuje burzę emocji, skłania do rozmyślań. Jego książka zostanie mi w pamięci na długo.