Spryciarz z Londynu - Terry Pratchett
Przyzwyczailiście się do specyficznego świata Terrego
Pratchetta? A może jeszcze nie mieliście okazji czytać utworów tego autora? W
obu przypadkach warto sięgnąć po Spryciarza z Londynu.
Akcja dzieje się w dziewiętnastowiecznym Londynie. Jak to przystało na Pratchetta, nie jest to zwyczajny Londyn, a taki z odrobiną fantazji. Bohaterem jest Dodger – chłopiec ulicy, zbieracz. Przebiegły, sprytny, szybki. Doskonale zna każdy zakamarek miasta, a najlepiej czuje się w kanałach. Uczciwy na sposób uliczny, uroczy i podbijający serca starszych pań. Wiedzie spokojne (jeśli można je tak określić) życie, aż do pewnego wieczoru, kiedy w jego ręce wpada pewna dama. Poturbowana. Uciekająca przed opryszkami. I w tym momencie zaczyna się dziać…
Spryciarz z Londynu to zabawna i ciepła opowieść, tak inna
od tych umiejscowionych w Świecie dysku, a zarazem przesiąknięta tym samym
czarnym humorem. Znajdziecie tutaj wiele niekonwencjonalnych nawiązań do
historii Londynu. Terry Pratchett w sposób genialny przetwarza ciekawostki
historyczne, wykorzystuje tajemnice miasta i daje nowe życie legendom.
Książka zaskakuje swoją uniwersalnością – odbiorcą może być
zarówno dorosły czytelnik, jak i szeroko rozumiana młodzież. Opowieść, jak
zwykle u tego autora, pod tekstem przemyca ukryte treści i mądrości.
Cudowna historia, świetnie stworzone postaci, niesamowity
Londyn i genialny humor, a wszystko doskonale napisane i przetłumaczone (Maciej
Szymański). Polecam dużym i małym.
Wpis bierze udział w wyzwaniach: Czytamy opasłe tomiska str.411, Czytam fantastykę III i Historia z trupem.
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi przemyśleniami na temat wpisu. Dziękuję za komentarz:)