Biblia dla maluchów

Chcesz, aby Twoje dziecko od małego zapoznawało się ze Starym i Nowym Testamentem? Przeglądasz w księgarniach różne propozycje Biblii, ale nie jesteś do żadnej przekonana/y? To dzisiaj mam coś dla was i waszego dziecka.

Biblię dla maluchów Oficyny Wydawniczej Vocatio Igi dostał na chrzciny. Początkowo czytałam mu, jak każdą inną książkę, żeby się po prostu osłuchał i przyzwyczajał do obecności książeczek w naszym codziennym życiu. Jednak już od jakiegoś czasu, ta konkretna pozycja jest chętniej wybierana na wieczorną lekturę.

Co na pewno przyciąga uwagę dwulatka? To duże, wyraźne obrazki. Zajmują dwie strony i doskonale przedstawiają tekst.

Krótkie, treściwe zdania – maksymalnie dwa, trzy na dwie strony to niewątpliwy atut, który nie zniechęca i nie nudzi malucha. 

Oprócz zdań oznajmujących, znajdziemy tutaj zdania pytające, na które maluch z łatwością odpowie, a przy tym aktywnie uczestniczy w czytaniu. 

Krótkie opowiadania można czytać wielokrotnie. Szczególnie, że dzieci chętnie wracają do ulubionych tekstów. Mogą też wybierać konkretne momenty (na przykład Igi za każdym razem chce, aby mu czytać o Panu, który ma chorą skórę, czyli o trędowatym, którego Jezus uzdrowił). 

Każdy dorosły zdaje sobie sprawę, że Biblia (szczególnie Stary Testament) zawiera drastyczne sceny i opowiada często o krwawych sytuacjach. Dlatego uważam za duży atut Biblii dla maluchów złagodzenie tych scen oraz dostosowanie słownictwa do poziomu malca. Nie ma tutaj przemocy, dzięki czemu dziecko skupia się na samej historii i nie ma obawy, że będzie budziło się w nocy z koszmarami.

Biblia dla malucha to przyjemna lektura, odpowiednia dla małego czytelnika.

Wpis bierze udział w wyzwaniu: Dziecinnie.