Złodziejska magia Trudi Canavan



Złodziejska magia to tom pierwszy cyklu Prawo Milenium. Do tej pory wszystkie książki Trudi Canavan, po które sięgałam, bardzo mi się podobały. Napisane przeważnie lekkim stylem, czytały się szybko i sprawnie. Fabuła wciągała, postaci interesujące, akcja dość żwawa.
 
Wydawnictwo Galeria Książki
Tym razem również się nie zawiodłam. Tyenn – młody student archeologii prowadzi wykopaliska. Dokonuje pewnego odkrycia, które zmieni jego dotychczasowe życie i zachwieje w posadach jego światopogląd. Z drugiej strony Rielle to dziewczyna, która żyje w świecie, gdzie używanie magii jest zabronione, a pozycja kobiety przypomina tę z krajów arabskich. Pewnego dnia zetknięcie z magią sprawi, że coś wokół niej się zmieni diametralnie. Jak potoczą się ich losy? Jak zmieni się ich życie?

Muszę przyznać, że Trudi Canavan zachwyca mnie swobodą pisania, tworzenia postaci, fabuły i świata. Być może tło nie jest tak wysmakowane i dopieszczone, jak zdarzyło mi się spotkać w innych książkach z gatunku fantastyki (np. Glukhovsky, Tolkien, Sapkowski, Pratchett), ale jest wystarczające do uruchomienia wyobraźni i odtworzenia rzeczywistości, w jakiej żyją bohaterowie. 

Akcja dzieje się naprawdę szybko, nie ma czasu, aby się nudzić. Autorka jak zwykle lekko i płynnie przechodzi od wydarzenia do wydarzenia, przybliżając jednocześnie głównych bohaterów.  Na pewno poznanie Rielle i Tyenna ułatwia fakt, że czytelnik ma dostęp do ich myśli i pragnień.  

To nie tylko lekka fantastyka, którą dobrze się czyta. Książka zmusza bowiem też do zastanowienia się nad kwestiami tolerancji czy indoktrynacji. Bo w końcu:

Wojna idei jest tak samo groźna jak wojny toczone z użyciem brani i magii […] Bo równie wiele, a może nawet jeszcze więcej istnień narażonych jest na niebezpieczeństwo.

Złodziejska magia wciągnęła mnie tak bardzo w nowy pomysł Trudi Canavan, że nie mogę się już doczekać, kiedy wyjdzie kolejna część Prawa Millenium. Przyznaję się, że rozważam przeczytanie jej w oryginale, żeby nie czekać na tłumaczenie. Ci, którzy już czytali powieści autorki się nie zawiodą, a tych, którzy nie mieli okazji zetknąć się z Trudi Canavan zachęcam.

Wpis bierze udział w wyzwaniach: Czytamy fantastykę III, Czytamy opasłe tomiska str. 560, Biblioteczne III oraz historia z Trupem.

Komentarze

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwuj mnie na Instagramie