Czytane w bibliotece - kwiecień
Za nami kolejny miesiąc 2019 roku. Czas na podsumowanie kwietnia pod względem czytelniczym, czyli kolejna odsłona cyklu Czytane w bibliotece. Po jakie książki najchętniej sięgano w bibliotekach? O jakie najczęściej pytano? Jestem ciekawa, czy sami je czytaliście?
Top 5 dorośli:
- Chodzi lisek koło drogi - Hanna Greń
- Tam gdzie serce Twoje - Krystyna Mirek
- Niepokorne damy. Kobiety, które wywalczyły niepodległą Polskę - Kamil
Janicki - Zapomniani - Ellen Sandberg
- Ścigana - Lisa Harris
Top 5 dzieci i młodzieży:
- Zły król - Holly Black
- Żelazny kruk - Rafał Dębski
- Urodziny. A gdyby mieć je codziennie? - David Baddiel
- Dziewczyna z wieży - Katherine Arden
- Gloria, wakacje i ja - Magdalena Zarębska
Top 5 dorośli:
- Pestki - Anna Ciarkowska
- Pozwól mi wrócić B.A. Paris
- Zły - Leopold Tyrmand
- Cierpkie grona - Zofia Mąkosa
- Becoming - Michelle Obama
Top 5 dzieci i młodzieży:
Top 5 dorośli:
- Ślepiec - Ma Czornyj
- Cymanowski młyn - Magdalena Witkiewicz,Stefan Darda
- Dobre matki - Alex Perry
- Sprawy sercowe - Thomas Morris
- Miasto upadłych - David Baldacci
Top 5 dzieci i młodzieży:
- Żaba Ferdynand - Gordon Volke, Robert Toon
- Poznajemy zwierzęta ilustracje Magali Clavelet ,tekst Partycja Zarawska
- Głupiutki piesek! - Adam Stower
- Robimisie - Agata Królak
- Pomelo jest zakochany - Ramona Bădescu,
Top 5 dorośli:
- Nieodnaleziona - Remigiusz Mróz
- Wielka samotność - Kristin Hannah
- 365 dni- Blanka Lipińska
- Kod Kathariny - Jørn Lier Horst
- Przysięga miłości - Susan Anne Mason
Top 5 dzieci i młodzieży:
- Planetarium - Prija R
- Detektyw Pozytywka - Grzegorz Kasdepke
- Dziewczynki latają wysoko - Requera Diaz R
- Tajemnica zamku – Martin Widmark
- Brzuchem do góry - Urszula Palusińska
Top 5 dorośli:
- Bliżej słońca – Richard Paul Evans
- Pokonać mur – Marina Abramović
- Żona – Meg Wolitzer
- Wdowy – Lynda La Plante
- Zaginięcie – Remigiusz Mróz
Top 5 dzieci i młodzieży:
- Huczy jak w ulu – Magdalena Kiełbowicz
- Seria o Toli – Anna Włodarkiewiczk
- Ludzie – Peter Spier
- Kto przytuli Misia Tulisia? – David Melling
- Harry Potter (seria) – J.K Rowling
W kwietniowym zestawieniu znalazły się dwie (!) książki, które czytałam i to nie tak dawno. Cymanowski młyn Magdaleny Witkiewicz i Stefana Dardy zachwycił mnie swoją okładką, ale niestety trochę rozczarował jeśli chodzi o samą powieść. Zapowiadała się bardzo dobrze, potencjał tego dueatu autorów jest naprawdę spory i liczę na to, że jeszcze coś razem napiszą. To, co mi w niej przeszkadzało, to zakończenie i generalnie końcówka. Przekombinowana. A i główna bohaterka - zupełnie niezrozumiałe dla mnie zachowanie. Na plus zdecydowanie malownicze miejsce akcji, atmosfera pewnej tajemnicy i wątek właściciela Cymanowskiego Młyna - najciekawsza, najbardziej intrygująca postać powieści. Całościowo jednak książka, jakoś mnie nie przekonała.
Natomiast Kod Kathariny to była uczta kryminalna. Norweski cykl o Williamie Wistingu Jorna Liera Hotsra czytam od samego początku (przeczytałam już kilka tomów, ale tylko o Kluczowym świadku przeczytacie na blogu) i przyznaję, że wciągnęłam się. Trochę w estetyce przypomina mi styl Henninga Mankela, być może przez nie za szybkie tempo akcji i zwrócenie uwagi na społeczne problemy. Tom 12 okazał sie najlepszym jak do pory. Jeśli lubicie kryminały norweskie, to zachęcam to spróbowania - pierwszy tom to Kluczowy świadek.
A na mojej liście do przeczytania są książki Maxa Czornyjego (mam nadzieję, że dobrze odmieniła, jeśli jednak zrobiłam błąd, dajcie mi znać w komentarzu, szybko się poprawię). Słyszałam o tym Panu bardzo dużo dobrego i czuję, że jego powieści mogłyby trafić w mój gust. Czytaliście? Od czego powinnam zacząć?
Z pozycji dla dzieci i młodzieży - za mną cała seria o Harrym Potterze, oprócz scenariusza, który ukazał się jakiś czas temu. Jakoś nie miałam okazji sięgnąć i chyba też nie czuję jakiegoś wielkiego musu. Być może jednak przyjdzie i na nią czas.
Na pewno na nasze półki trafi Planetarium wydawnictwa Dwie siostry. Cała seria - Animalium, Botanicum, Dinozaurium i Planetarium jest tak pięknie wydana i naprawdę dobra (chociaż już dla starszego dziecka), że nie wyobrażam sobie, aby nie było ich w naszej biblioteczce domowej. Póki co w ostatnim miesiącu do Animalium i Botanicum dołączyło Dinozaurium.
Bardzo też lubimy serię Pomelo. Mały słonik opowiada o problemach każdego dziecka w sposób nietypowy. Pobudza myślenie abstrakcyjne, a grafika jeszcze bardziej podkreśla niezdefiniowanie i niemożność ubrania w konkretne słowa pewnych uczuć. To interesująca lektura dla dzieci i bardzo lubiana.
Natomiast Kod Kathariny to była uczta kryminalna. Norweski cykl o Williamie Wistingu Jorna Liera Hotsra czytam od samego początku (przeczytałam już kilka tomów, ale tylko o Kluczowym świadku przeczytacie na blogu) i przyznaję, że wciągnęłam się. Trochę w estetyce przypomina mi styl Henninga Mankela, być może przez nie za szybkie tempo akcji i zwrócenie uwagi na społeczne problemy. Tom 12 okazał sie najlepszym jak do pory. Jeśli lubicie kryminały norweskie, to zachęcam to spróbowania - pierwszy tom to Kluczowy świadek.
A na mojej liście do przeczytania są książki Maxa Czornyjego (mam nadzieję, że dobrze odmieniła, jeśli jednak zrobiłam błąd, dajcie mi znać w komentarzu, szybko się poprawię). Słyszałam o tym Panu bardzo dużo dobrego i czuję, że jego powieści mogłyby trafić w mój gust. Czytaliście? Od czego powinnam zacząć?
Z pozycji dla dzieci i młodzieży - za mną cała seria o Harrym Potterze, oprócz scenariusza, który ukazał się jakiś czas temu. Jakoś nie miałam okazji sięgnąć i chyba też nie czuję jakiegoś wielkiego musu. Być może jednak przyjdzie i na nią czas.
Na pewno na nasze półki trafi Planetarium wydawnictwa Dwie siostry. Cała seria - Animalium, Botanicum, Dinozaurium i Planetarium jest tak pięknie wydana i naprawdę dobra (chociaż już dla starszego dziecka), że nie wyobrażam sobie, aby nie było ich w naszej biblioteczce domowej. Póki co w ostatnim miesiącu do Animalium i Botanicum dołączyło Dinozaurium.
Bardzo też lubimy serię Pomelo. Mały słonik opowiada o problemach każdego dziecka w sposób nietypowy. Pobudza myślenie abstrakcyjne, a grafika jeszcze bardziej podkreśla niezdefiniowanie i niemożność ubrania w konkretne słowa pewnych uczuć. To interesująca lektura dla dzieci i bardzo lubiana.
A co wy czytaliście w kwietniu?
Moje małe podsumowanie miesiąca możecie zobaczyć na instagramie: Podsumowanie kwietnia.
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi przemyśleniami na temat wpisu. Dziękuję za komentarz:)