Czytane w bibliotece - październik
Za nami kolejny miesiąc 2019 roku. Czas na najczęściej czytane książki października. Czy pogoda sprzyjała czytaniu pod kocykiem i z herbatą? Po jakie książki najchętniej sięgali czytelnicy bibliotek? O jakie najczęściej pytali? A co Wy czytaliście z listy poniżej. Warto sprawdzić.
Top 5 dorośli:
- Bieguni - Olga Tokarczuk
- Księgi Jakubowe - Olga Tokarczuk
- Żmijowisko - Wojciech Chmielarz
- Zbrodnia po irlandzku - Aleksandra Rumin
- Sieci widma - Leszek Herman
Top 5 dzieci i młodzieży:
- Między niebem, a niebem - Joanne O'Sullivank
- Splash - Charli Howard
- Pałac wśród róż - Aniela Cholewińska-Szkolik
- Uwięzione życzenia - Linda Chapman
- Zagadka grobu wampira - Marta Guzowska
Top 5 dorośli:
- Jak mniej myśleć Christel Petitcollin
- Morelowe drzewo Tamara Reznikova
- Listy zza grobu Remigiusz Mróz
- Bieguni Olga Tokarczuk
- Zimny kolor nieba Magdalena Majcher
Top 5 dzieci i młodzieży:
Top 5 dorośli:
- Kiedyś się odnajdziemy - Gabriela Gargaś
- Sekretne dziecko Kerry Fisher
- Wierność jest trudna - Agata Przybyłek
- Księgi Jakubowe - Olga Tokarczuk
- Prowadź swój pług przez kości umarłych Olga Tokarczuk
Top 5 dzieci i młodzieży:
- Eric Hill seria książek o psie Spocie
- Seria książek "Opowiem ci mamo co robią ...”
- O rety! Przyroda Tomasz Samojlik
- Pierwszy dzień w przedszkolu Justyna Bednarek, Marta Kurczewska
- Pięć sprytnych kun Justyna Bednarek
Top 5 dorośli:
- Dom dzienny, dom nocny - Olga Tokarczuk
- Noc - Bernard Minier
- Umiera się tylko raz - Robert Dugoni
- Czarny Manuskrypt - Krzysztof Bochus
- Rana - Wojciech Chmielarz
Top 5 dzieci i młodzieży:
- Pucio uczy się mówić - M. Galewska-Kustra
- Atlas miast Polski - Anna Garbal
- Co kryje las - Aina Bestard
- Cień smoka – Andrzej Maleszka
- 104-piętrowy domek na drzewie – Andy Griffiths
Po przejrzeniu tych zestawień, melduję, że książki Krzysztofa Bochusa mam przeczytane wszystkie. Od Czarnego manuskryptu, przez Martwy błękit, Szarłatną głębię i Miasto duchów (tej ostatniej mój blog patronuje, co mnie bardzo cieszy, bo cykl z Christianem Abellem wprost uwielbiam) po współczesną Listę Lucyfera. O każdej z nich przeczytacie na blogu, każdej poświęcony jest osobny wpis. Jak klikniecie w tytuł, powinno was przekierować.
Zupełnie nie dziwi mnie obecność Olgi Tokarczuk, bo może wskazywać na fakt, że Ci, którzy do tej pory nie czytali naszej noblistki (! z 2019 roku!), to teraz chcą swoje braki jak najszybciej nadrobić. I tutaj się wam do czegoś przyznam. Na mojej szafce przy łóżku od pół roku leżą i czekają Bieguni. Może trochę wstyd się przyznać, ale nie miałam okazji czytać Tokarczuk, chociaż na mojej liście do przeczytania jest od dawna, a w domu od kilku miesięcy. Jakie książki pani Olgi czytaliście? A może tak jak ja, jesteście jeszcze przed lekturą swojej pierwszej?
W pewnym momencie przygotowując ten wpis, pomyślałam,że być może Tokarczuk całkowicie wyprze Remigiusza Mroza z zestawień. Tak się nie stało. Pojawiły się Listy zza grobu, a ja nadal z przeczytanym jedynie Wotum nieufności. A wy czytacie Mroza?
Zaskoczeniem w literaturze dziecięcej i młodzieżowej jest dla mnie Marta Guzowska. Do tej pory kojarzyła mi się z kryminałem. Czytałam jedną z jej książek z cyklu i archeolożce i nie wiedziałam, że pisze książki dla dzieci. Drugim zaskoczeniem, które właściwie od razu wskoczyło na moją listę "Do sprawdzenia" jest Pierwszy dzień w przedszkolu Justyny Bednarek i Marty Kurczewskiej. Znamy większość książek Justyny Bednarek (wszystkie Skarpetki. Babcochę czy Pięć sprytnych kun) i często wracamy do jej opowieści, więc jestem ciekawa, jak prezentuje się książka ewidentnie skierowana do młodszego odbiorcy niż pięcio- sześciolatek.
Dajcie, znać, co czytaliście z zestawień powyżej. A do czego się przymierzacie.
Zupełnie nie dziwi mnie obecność Olgi Tokarczuk, bo może wskazywać na fakt, że Ci, którzy do tej pory nie czytali naszej noblistki (! z 2019 roku!), to teraz chcą swoje braki jak najszybciej nadrobić. I tutaj się wam do czegoś przyznam. Na mojej szafce przy łóżku od pół roku leżą i czekają Bieguni. Może trochę wstyd się przyznać, ale nie miałam okazji czytać Tokarczuk, chociaż na mojej liście do przeczytania jest od dawna, a w domu od kilku miesięcy. Jakie książki pani Olgi czytaliście? A może tak jak ja, jesteście jeszcze przed lekturą swojej pierwszej?
W pewnym momencie przygotowując ten wpis, pomyślałam,że być może Tokarczuk całkowicie wyprze Remigiusza Mroza z zestawień. Tak się nie stało. Pojawiły się Listy zza grobu, a ja nadal z przeczytanym jedynie Wotum nieufności. A wy czytacie Mroza?
Zaskoczeniem w literaturze dziecięcej i młodzieżowej jest dla mnie Marta Guzowska. Do tej pory kojarzyła mi się z kryminałem. Czytałam jedną z jej książek z cyklu i archeolożce i nie wiedziałam, że pisze książki dla dzieci. Drugim zaskoczeniem, które właściwie od razu wskoczyło na moją listę "Do sprawdzenia" jest Pierwszy dzień w przedszkolu Justyny Bednarek i Marty Kurczewskiej. Znamy większość książek Justyny Bednarek (wszystkie Skarpetki. Babcochę czy Pięć sprytnych kun) i często wracamy do jej opowieści, więc jestem ciekawa, jak prezentuje się książka ewidentnie skierowana do młodszego odbiorcy niż pięcio- sześciolatek.
Dajcie, znać, co czytaliście z zestawień powyżej. A do czego się przymierzacie.
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi przemyśleniami na temat wpisu. Dziękuję za komentarz:)