Wzory, kształty, kolory – gra edukacyjna Aleksander

Zabawa to najlepszy sposób na naukę. Żadnego przymusu, sama przyjemność przyswajania wiedzy i dużo radości. Od miesiąca codziennie Gałganek wyciąga grę edukacyjną Wzory, kształty, kolory i zaprasza nas do wspólnego spędzania czasu.

Ta układanka edukacyjna to połączenie puzzli i gry planszowej. Idealna dla malucha już w wieku lat trzech.  W pudełku znajduje się 36 sztuk puzzli, plansza, pionek i kostka.  Puzzle składają się z trzech różnych elementów, które razem tworzą obrazek.

Jak w to grać? Można na wiele sposobów i przynajmniej sześć jest opisanych w instrukcji. My najczęściej gramy w wyszukiwanie tych obrazków, na które staniemy pionkiem. Niestety, ten jest tylko jeden, więc posiłkujemy się różnymi figurkami z kolekcji Iguna. Wersja prawidłowa według producenta, to tzw. Łowy, czyli wyrzucamy kostką, poruszamy pionkiem o określoną ilość oczek, a następnie kto pierwszy znajdzie wszystkie trzy elementy składające się na dany obrazek, ten go zabiera.

Nasz rodzinka gra trochę spokojniej, bo trudno ścigać się z trzylatkiem. Każdy więc posiada swój pionek, przemieszcza się o wyrzuconą ilość oczek na kostce i musi złożyć cały obrazek, żeby trafił do jego kolekcji. W praktyce wygląda to często tak, że Igi sam nam składa puzzle i wyszukuje wszystkie elementy. Przy okazji nazywając kształty, jakie są ukryte w środku zwierzęcych obrazków.

Druga wersja, w którą gramy póki co rzadziej, jest trudniejsza. Ma za zadanie rozwijanie pamięci malucha. Tutaj nie potrzebujemy planszy ani kostki. Rozkładamy wszystkie elementy obrazkami do podłogi. Jedna osoba musi znaleźć wszystkie części jednego zestawu. O ile jest łatwo znaleźć dwa – czyli wzór imitujący ciało danego zwierzęcia i dopasować do dziury w nim kształt, o tyle trudniej jest znaleźć trzecią część. Tutaj już trzeba zapamiętać, gdzie dane zwierzę zostało odłożone, jeśli już odkrył je ktoś wcześniej. Taka gra memory, która wymaga już skupienia i koncentracji, więc nie każdy trzylatek będzie w stanie od razu w nią grać. Warto jednak próbować.

Wzory, kształty, kolory firmy Aleksander pozwala wspólnie spędzić czas, a jednocześnie uczy dziecko koncentracji, spostrzegawczości, odpowiedniego kojarzenia. Maluch poznaje dzięki niej różne kształty – kwadrat, owal, koło itp.; kolory – czerwony, pomarańczowy itp., a także oswaja się z różnymi zwierzętami i wzorami. Mamy tutaj bowiem m.in. tygrysa w paski, żyrafę w cętki. 

Nie można zapomnieć o ćwiczeniu umiejętności liczenia – w końcu jeśli trzeba rzucać kostką, to potem trzeba liczyć oczka i przesuwać się o odpowiednią liczbę pól. Dla dorosłego wydaje się to banalnie proste, a taki maluch musi się tego również nauczyć.

Pudełko jest wygodne do przetrzymywania elementów gry, nic z niego nie wypada. Sama plansza oraz kartonowe obrazki są wykonane porządnie i mają żywe kolory. Gra doskonale nadaje się na prezent i ma przystępną cenę. Daje możliwość grania w różne wersje, czy wymyślanie własnych, przez co ćwiczy kreatywność.

To doskonała zabawa nie tylko dla dziecka w wieku przedszkolnym, ale również i dla jego rodziców. Może stanowić wstęp do wspaniałej przygody z bardziej skomplikowanymi grami planszowymi.