Mądra poduszka – Ludwik Jerzy Kern – Książka z dzieciństwa
Książka dzieciństwa to cykl wpisów gościnnych, do którego zaprosiłam innych blogerów. Być może część z nich znacie, być może to będzie okazja, aby poznać nowe, interesujące blogi.Dzisiaj o swojej lekturze z dzieciństwa opowie Kasia z 280dni. Zapraszam!
Mądra poduszka to nie tylko książka
mojego dzieciństwa. Jest w naszej rodzinie od dawna. W roku
1972 dostała ją moja mama od cioci, było to pierwsze wydanie. Mama
zachowała ją na pamiątkę. Później czytał ją mój brat pozbawiając ją
przy okazji kilku stron. Następnie to ja prosiłam o czytanie wierszy
Kerna przed snem. Książka ponad 40 lat stała na półce w moim
rodzinnym domu, a kiedy urodził się mój starszy syn – Filip, zabrałam
ją do siebie, aby mógł słuchać moich ukochanych wierszy
z dzieciństwa.
Do książki
mam ogromny sentyment. Jest to stara, niewymiarowa książka, która na
półce z książkami mieści się pod skosem. Jej okładka jest mocno
naruszona, sklejona, ponieważ już dawno okazała się być dwuczęściową. Jej
zapach… przypomina wizytę w starej osiedlowej bibliotece. Mądra poduszka
to zbiór 47 wierszy Ludwika Jerzego Kerna z ilustracjami Zbigniewa
Rychlickiego. I choć obrazki dość mocno odbiegają od panującego
obecnie kanonu piękna, to jest coś w nich urzekającego.
Teraz,
kiedy jestem mamą, lubię czytać wiersze synom. Wtedy mam wrażenie,
że wcielam się w moją mamę, którą prosiłam o przeczytanie kilku
stron do poduszki. Przypominam sobie, jak leżałam
i z zaciekawieniem słuchałam wierszy. Obserwuję
mojego starszaka, to jak reaguje na wiersze i ilustracje,
które tak głęboko się we mnie zakorzeniły.
I wydawałoby
się, że to tylko zwykłe wiersze dla dzieci. Ale są tak wyjątkowe,
że mimo upływu lat oraz książek, które przeczytałam w swoim
życiu, Mądra poduszka to moja ulubiona książka z dzieciństwa
po którą sięgam nadal z ogromną przyjemnością.
Kasia z 280 dni
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi przemyśleniami na temat wpisu. Dziękuję za komentarz:)