Podsumowanie czytelnicze i blogowe 2016

Styczeń to dla mnie czas na podsumowania poprzedniego roku zarówno w życiu zawodowym, prywatnym, jak i blogowym. A 2016 to był wyjątkowo intensywny, pracowity rok, z którego jestem bardzo zadowolona. Dalej napiszę o tym, co mnie cieszy, a co martwi, kiedy oglądam się wstecz.





Czytelniczka

Pod względem czytelniczym to były jedne z najlepszych 12 miesięcy w ostatnich latach. Przeczytałam 92 książki, 10 komiksów i wysłuchałam jednego audiobooka (lista konkretnych lektur dostępna jest we wpisie Przeczytane 2016). I jeśli ilość jest powyżej średniej z ostatnich dwóch lat, to bardziej jeszcze cieszy mnie poziom przeczytanych książek. Naprawdę większość z nich była bardzo dobra, a zdarzyło się kilka wybitnych w mojej ocenie pozycji (o najlepszych z 2016 roku już niedługo pojawi się osobny wpis). 

Przed Bożym Narodzeniem zrealizowałam pewne wyzwanie, dzięki któremu pokonałam własne ograniczenia i słabości. Mam tutaj na myśli napisanie bajki o świętach w Gruzji, a także nagranie jej na audiobooka. Wszystko w ramach projektu Podróżuj z kretem Filipem (na tej stronie można zakupić audiobook i przekonać się, jak brzmi mój głos oraz usłyszeć interesujące bajki innych blogerów i blogerek). 

Sama zorganizowałam wyzwanie czytelnicze Czytamy literaturę skandynawską II oraz wzięłam udział w kilku: Dziecinnie, Rosyjsko mi!, Czytamy fantastykę iV, Biblioteczne IV i Historia z trupem.

Zapraszam na nowe wyzwanie dla wszystkich WyPożyczone. 

Spotkania

W 2016 roku wreszcie zdecydowałam się poznać osoby z blogosfery na spotkaniach w przestrzeni rzeczywistej, a nie tylko wirtualnej. Mogę tylko napisać, że żałuję, że tak późno, ponieważ miałam okazję spotkać wspaniałych ludzi, ale także wiele się nauczyć o prowadzeniu strony, promowaniu i działaniach marketingowych czy fotografowaniu. Na początku prawie za każdym razem lekko się stresowałam, bo przeważnie nie znałam nikogo (np. #3miastoTweetUp, #TweetupAcademy, Blogerki po mazursku w Węgorzewie) lub maksymalnie dwie, trzy osoby (np. A może nad morze? Z książką!). Jednak atmosfera i towarzystwo było zawsze świetne i bardzo szybko się rozluźniałam. 

W lipcu uczestniczyłam w dużej imprezie w Gdyni (See Bloggers 2016 - pierwszy raz nie przegapiłam zapisów). Tutaj skupiłam się przede wszystkim na zdobywaniu wiedzy, ponieważ grafik zajęć był bardzo napięty i czasu na spotkania towarzyskie bardzo mało. Co jednak nie przeszkodziło mi porozmawiać z kilkoma osobami, zarówno tymi, które poznałam już wcześniej, jak i tymi, które do tego momentu znałam jedynie wirtualnie.

Jesień przyniosła jeszcze dwa wyjazdy. We wrześniu miałam okazję spędzić dwa dni na Warmińsko-Mazurskim spotkaniu blogerów w Olsztynie zorganizowanym przez Roksanę. Tam mogłam usłyszeć kilka słów prawdy o swoim Instagramie, nauczyć się, jak robić zdjęcia właśnie na ten kanał social media, co przyniosło zmiany w moim podejściu do Insta. I dziewczyny! Świetne towarzystwo! W listopadzie natomiast pojechałam do Bydgoszczy na Spotkanie Świadomych Blogerek, które przygotowała Izabela. Stąd również wywiozłam sporo nowej wiedzy do przetrawienia i wprowadzania do działania. 

Social media

Postanowieniem na 2016 rok było zaprzyjaźnienie się z Twitterem. Cały czas odkrywam ten kanał, ale teraz mogę śmiało powiedzieć, że mam osoby, które mi w tym pomagają i zachęcają do tweetowania. Dzięki #3miastotweetup i TweetupAcademy Twitter nie jest już dla mnie dziwnym i całkiem obcym tworem.

Uporządkowałam też Fp na Facebooku. W poniedziałki pojawia się inspiracja na nowy tydzień, trzeci wtorek w miesiącu przeznaczony jest na literaturę kobiecą, środa to dzień dla książek dla dzieci, czwartek to link party instagramowe, a w weekend jest tematyka dowolna. Także zapraszam, szczególnie jeśli tematyka zainteresowała. 

Największy jednak postęp mogę zapisać na Instagramie. Rok 2016 było rozpoczynałam z 356 osobami, a zakończyłam z 1252. Zauważyliście też poprawę jakości zdjęć? Takie fotki podobały się najbardziej:




Okazane zaufanie

Bardzo przyjemnie człowiekowi się robi, kiedy czuje, że inni mają do niego zaufanie i wiedzą, że jest konkretną i rzetelnie wywiązując się z umów osobą. Tutaj mam na myśli Wydawnictwo Poczytne.pl, EneDueRabe, Novae Res, Wydawnictwo [ze słownikiem] czy Prószyński i S-ka. A także Bibliotekę Miejską w Łebie, która stała się partnerem bloga. Również autorki Beata Jurasz oraz Wioletta Leśkow-Cyrulik postanowiły mi zaufać. Dziękuję i życzę sobie i Wam owocnej dalszej współpracy!

Statystyki

Cieszy również wzrost odsłon na blogu i odwiedzin unikalnych użytkowników w porównaniu do 2015 roku. Liczby oczywiście nie spełniają jeszcze moich marzeń, ale nie ukrywam, że każda osoba, która do mnie zagląda i wraca, aby czytać moje wpisy, jest dla mnie na cenę złota. Dziękuję jednak wszystkim za to, że jesteście, zostawiacie komentarze, dyskutujecie! To bardzo mnie mobilizuje.





Komentarze

Popularne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwuj mnie na Instagramie