Share week 2017
Co roku w marcu Andrzej Tucholski organizuje akcję ShareWeek 2017, w której twórcy polecają innych twórców. W końcu, my blogerzy
czytamy również inne blogi. Poniżej moje propozycje.
To blog pisany przez Agnieszkę Kalus już od kilku lat, a jej
fanpejdż na facebooku liczy prawie 70 tysięcy fanów i wcale się nie dziwię.
Sama najpierw trafiłam tutaj, a dopiero potem na stronę z recenzjami książek.
Ujęły mnie swoją szczerością. Im dłużej czytałam, tym bardziej dostrzegałam, że
Aga uwielbia czytać, swoje lektury wybiera uważnie, a pisząc o nich nie
zamierza nikogo oszukiwać. Ma również
niesamowite poczucie humoru, które mi bardzo pasuje, a jej recenzjom dodaje oryginalności.
Autorkę bloga miałam okazję poznać osobiście i nie ukrywam, że to spotkanie
tylko potwierdziło moją sympatię i nominację. Poza tym tak mało książkowych
blogów pojawia się w Share Week 2017
Milena to zwariowana i pozytywna mała kobietka, która
energią mogłaby obdarzyć kilka osób. Do tego ma niesamowity talent. Na swoim
blogu wrzuca graficzne historyjki, a sami przyznacie (jak zajrzycie), że są one
niepowtarzalne i nie można jej kreski z nikim innym pomylić. Obserwuje świat i
pokazuje krótkie scenki, które odkrywają również jej wielki dystans do siebie i
poczucie humoru. Milenę również znam osobiście, a w cyklu Książka dzieciństwa
opowiadała o swojej książkach z dzieciństwa.
Jej motto to: Wyciągam z życia to, co najlepsze. I taki jest
blog Oli Bohojło. Pokazuje to, co możemy mieć z otaczającej nas rzeczywistości
najlepszego, jak sami z sobą mamy sobie radzić. To jedna z najbardziej
pozytywnych stron, które odwiedzam, a ich autorka zaraża dobrą energią i zmusza
do zastanowienia się nad wieloma aspektami życia. To też jedna z niewielu osób,
która jest aktywna na twitterze i można tam z nią porozmawiać. Cenię ja za
dojrzałość, mądrość i to pozytywne podejście do życia.
Kogo polecałam w zeszłym roku? Zobaczcie tutaj Share Week 2016.
W akcji można polecić tylko trzy blogi. A takich, które warto czytać jest zdecydowanie więcej.
Zajrzyjcie jeszcze do Mama w Uk - czyli na blog mamy, która mieszka w Wielkiej Brytanii. Kasia pisze o codziennym życiu oraz o swojej dwujęzycznej córeczce Sarze. Często wzrusza.
280 dni - to profesjonalny blog Kasi, która jest położną i mamą dwójki ślicznych chłopaków. U niej dowiecie się wielu interesujących i przydatnych rzeczy dotyczących ciąży.
Dizajnuch - to blog pisany przez mężczyznę z niesamowitym dystansem do siebie i świata. Wielki plus za poczucie humoru.
Yzoja - Angelikę uwielbiam za jej zmiany koloru włosów, ogromną miłość do gier, czary mary, które robi z komputerem i recenzje seriali, które ogląda nałogowo.
Jaśkowe klimaty - Małgosia i jej synek podbili moje serce i jest to ten blog parentingowy, na który chętnie zaglądam.
Jest jeszcze wiele miejsc, do których warto zaglądać, ale nie starczyłoby mi miejsca, aby wam o nich opowiedzieć teraz.
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się swoimi przemyśleniami na temat wpisu. Dziękuję za komentarz:)