Zamieć śnieżna i woń migdałów - Camilla Läckberg

Zamieć śnieżna i woń migdałów to dla fanów pióra Camilli Läckberg dodatkowa gratka. To krótkie opowiadanie kryminalne osadzone w znanej już czytelnikowi Fjällbace, gdzie głównym, choć nieco przypadkowym bohaterem, zostaje Martin Mohlin.

Akcja dzieje się na wyspie Valon, niedaleko Fjälballki. Martin Mohlin zostaje zaproszony przez swoją dziewczynę na wigilijną kolację. Okazuje się, że rodzinne spotkanie przeradza się w małą awanturę zakończoną nagłą śmiercią seniora.

Martin Mohlin to czarujący, nieśmiały i rudowłosy policjant, który niedawno rozpoczął pracę w komisariacie. Jest trochę nieporadny, co dodaje mu uroku i działa na kobiety. Tym razem jednak zamieć śnieżna odcina wyspę od reszty świata i to na nim spoczywa obowiązek zabezpieczenia dowodów oraz przesłuchanie świadków. A oni mają swoje tajemnice.

Historia mimowolnie kojarzy mi się z opowiadaniem Alan Edgara Poe Morderstwo przy Rue Morque, jednak do mistrza Läckberg trochę brakuje. Jest tutaj wprawdzie interesująca zagadka, ciekawie poprowadzona fabuła i dość nieoczekiwane rozwiązanie, ale… miałam wątpliwości i nie do końca mnie ta opowieść przekonała.

Mimo to Zamieć śnieżna i woń migdałów odkrywa potencjał Martina Mohlina jako głównego bohatera. Autorka umiejętnie wykorzystuje jego wady i zalety do rozwiązania zagadki tajemniczej śmierci seniora. Dla fanów serii o Eryce i Patricku to na pewno dobre uzupełnienie cyklu i dodatkowe informacje o sympatycznym Martinie.

Wpis bierze udział w wyzwaniu: WyPożyczone.

Egzemplarz znajduje się w Bibliotece Miejskiej w Łebie.